Aktualności | Galeria zdjęć | Plan lekcji | Podręczniki 2024/25 | Rekrutacja 2024/25 | Matura 2025 | Booktrailer Film Festival | Chmura | ART|TЯA
pl en de fr

Szkoła w obiektywie Absolwenta - fot. Sebastian Mikita

Aktualności

Wspomnienia z obozu klasy lotniczej

W dniach 25-26 września odbył się pierwszy obóz klasy lotniczej.

Już w piątek rozpakowaliśmy się i urządziliśmy w "naszych" pokojach w budynku spadochroniarni. Później zapoznaliśmy się z funkcją oraz położeniem poszczególnych budynków na terenie lotniska. Atmosfera była bardzo pozytywna i humory dopisywały nam już na początku obozu. Wszyscy z niecierpliwością czekali na pierwszy lot szybowcem...


Mieliśmy jednak parę obowiązków przed pierwszym tak oczekiwanym lotem. W sobotę wstaliśmy wcześnie, aby pomóc przy wyciąganiu szybowców i samolotów z hangaru i zapoznać się z terenem lotniska a szczególnie pasów startowych. Następnie uczyliśmy się jak obchodzić się ze spadochronem i jak poprawnie zająć miejsce w kabinie szybowca. W sobotę na naszym lotnisku odbywały się również zawody w celności lądowania, toteż mieliśmy dodatkową atrakcje i możliwość zapoznania się z procedurami. Naprawdę było na co popatrzeć. Obserwowaliśmy, jak ci młodzi i ci starsi, bardziej doświadczeni, piloci zmagają się z siłami natury, by posadzić szybowiec bądź samolot jak najbliżej wyznaczonego miejsca.

W końcu nadszedł ten upragniony przez wszystkich moment. Nadszedł nasz czas, lot zapoznawczy nad miastem i lotniskiem. Musieliśmy wziąć się w garść i stuprocentowo skupić się nad tym co robimy. Zadaniem każdego było podczepić linę łączącą samolot z szybowcem do szybowca i wypuścić szybowiec do lotu. Trzeba było zrobić to szybko i zgrabnie żeby nie opóźniać reszty. Podczas lotu instruktorzy wykonali kilka ewolucji mających na celu ukazanie oddziaływania przeciążeń. Pierwszy lot szybowcem to naprawdę coś pięknego, niedużo jest słów, które mogą to opisać: dosłowna swoboda, przepiękne widoki i to uczucie że jest się ponad wszystkimi.

Pod koniec dnia wszyscy byli zmęczeni ,ale bardzo zadowoleni. Wszyscy uczestnicy zawodów i my oczywiście spotkaliśmy się wieczorem przy grillu. Długo nie mogliśmy zasnąć z powodu wrażenia jakie wywarło na nas latanie. W niedzielę rysowaliśmy mapki lotniska, sprzątaliśmy nasze pokoje oraz pakowaliśmy się. Na sam koniec wszyscy oficjalnie się pożegnaliśmy i tak zakończyła się nasza przygoda. Teraz każdy z naszej grupy czeka na majowy obóz.

Dawid Rogala i Dominik Zborowski z klasy I h
admin, 07.10.2010

Komentarze

Dodaj komentarz