13 października obchodziliśmy w naszej szkole Dzień Edukacji Narodowej. Był to dzień pełen wrażeń. Odbyło się wtedy również ślubowanie uczniów klas pierwszych. Byliśmy też świadkami przedstawienia składu nowego Samorządu Uczniowskiego i nowej Rady Rodziców.
Po przemówieniu pana dyrektora Henryka Chrobaka odbyło się ślubowanie uczniów klas pierwszych. Byli oni reprezentowani przez swoich przedstawicieli - uczniów, którzy uzyskali najwyższe wyniki podczas rekrutacji.
Następnie miało miejsce pożegnanie ustępującego Przewodniczącego Rady Rodziców pana Jana Pasia, któremu pan dyrektor bardzo ciepło podziękował za długą i owocną współpracę. Przedstawiono też nowego przewodniczącego - pana Rafała Mrugałę.
Nie zapomniano również o zmianach w samorządzie szkolnym. Dotychczasowy przewodniczący Robert Dziubasik i jego zastępczyni Renata Wiencko ustąpili miejsca nowemu samorządowi w składzie: Sebastian Batkiewicz, Karolina Seniów i Jędrzej Kobylarczyk.
Program artystyczny został przygotowany przez klasy I c i II h i przy znacznym współudziale klasy II a oraz przedstawicieli klas IIIa, IIf i II g. Nostalgia łączyła się z refleksją, "mocniejsze brzmienie" z nutą liryzmu. Zaprezentowane teksty przywoływały różne spojrzenia na problem szkoły i wychowania. Mogliśmy też zobaczyć zdjęcia nauczycieli z ich lat licealnych w specjalnie przygotowanej przez klasy - III a i II h prezentacji, "okraszone" ciepłą piosenką z repertuaru zespołu "Pod Budą". Klimat lat sześćdziesiątych przywołały dziewczęta z II h w piosence "Filipinek". Klasa II a popisała się wykonaniem klasycznych rockowych przebojów. Na początku zabrzmiało "Another Brick in The Wall" zespołu Pink Floyd. Mnie najbardziej spodobało się wykonanie utworu "Dorosłe dzieci" zespołu Turbo. Wykonawcy zostali bardzo ciepło przyjęci i, odpowiadając na entuzjazm widowni, zagrali na bis. Poza występem zespołu usłyszeliśmy również wytwarzający refleksyjną atmosferę utwór "Nasza klasa" Jacka Kaczmarskiego śpiewany przez Paulinę Figas z klasy II f i wiersz "Itaka" Kawafisa w interpretacji Ewy Pawlikowskiej z klasy II h.
Uroczystości przebiegały sprawnie, a m.in. dzięki aktywności zespołu z II a, część uczniów nie rzuciła się bezpośrednio po zakończeniu apelu do wyjścia, co można uznać za mały sukces.
Wielkim minusem niestety była słaba widoczność starych zdjęć nauczycieli, spowodowana przez - jak na ironię - zbyt dobry dostęp światła do sali gimnastycznej. Na pewno większość z nas chciałaby zobaczyć, jak się zmienili i nie zmienili w ciągu ostatnich lat nasi nauczyciele.
Krzysztof Lasak