Od 1 do 3 czerwca uczniowie klasy IIe i IIf wraz z wychowawczyniami oraz kilkorgiem innych osób z naszej szkoły wzięli udział w wycieczce szkolnej na Węgry, do państwa naszych bratanków.
W drogę wyruszyliśmy 1 czerwca w godzinach porannych. Pogoda była wspaniała. W Budapeszcie byliśmy po południu. Pierwszego dnia zwiedziliśmy m. in. Plac Bohaterów, Parlament, czy Bazylikę św. Stefana. Wszystkie te wspaniałe zabytki znajdują się w Peszcie. Po długim, ale wspaniałym, dniu udaliśmy się na nocleg do drugiej części miasta.
Wtorek rozpoczęliśmy w pełni sił, choć na dworze panował tak jak dzień wcześniej niemiłosierny upał. Na początek wybraliśmy się na Wzgórze Zamkowe, by podziwiać Zamek Królewski. Następnie odwiedziliśmy Wzgórze Gellerta, z którego można podziwiać piękną panoramę Pesztu. Wszystkie wymienione wcześniej miejsca znajdują się w Budzie. Po południu, tym razem w Peszcie, odwiedziliśmy piękny bazar, na którym wielu z nas dokonało małych zakupów. O godzinie 20 wybraliśmy się na wieczorny rejs po Dunaju, który dla wielu był najlepszym punktem wycieczki. Widoki były wspaniałe, niezliczone mosty, oświetlone miasto. To trzeba zobaczyć na żywo. Tego dnia czekała nas jeszcze jedna miła niespodzianka, odwiedziliśmy Wyspę św. Małgorzaty, a na niej byliśmy świadkami pięknego pokazu świateł przy fontannie.
Ostatni dzień wycieczki zaczął się smutno, musieliśmy pożegnać Budapeszt. Zostało nam to jednak wynagrodzone. W Szentendre odwiedziliśmy Muzeum Marcepanu, a w Esztergomie weszliśmy do środka największej bazyliki na Węgrzech. Był to ostatni punkt naszej wycieczki.
Po powrocie do Polski wiele osób było szczęśliwych. Myślę, że głównie z powodu przyjemniejszego klimatu. Nie sposób przecenić jednak piękna Węgier, które poznaliśmy dzięki pani przewodnik. Na szczególną uwagę zasługuje miejsce noclegu, czyli hotel Berlin, zwłaszcza wspaniałe posiłki.
Wycieczka ta była bardzo udana, na zawsze pozostanie w naszej pamięci.